Z wizytą u księdza Prymasa - Towarzystwo Świętego Wojciecha

Przejdź do treści

Menu główne:

Piszą o nas

Z wizytą u Ks. Prymasa.

W dniu 07.06.2011r. Bracia Towarzystwa Św. Wojciecha złożyli wizytę Ks. Prymasowi Józefowi Glempowi w Jego rezydencji przy ul. Karmelickiej w Wilanowie. Była to odpowiedź na zaproszenie złożone w rocznicę Jego urodzin podczas spotkania w grudniu ubiegłego roku w Jego Instytucie w Inowrocławiu.
W spotkaniu uczestniczyło 25 Braci reprezentujących parafie Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Diecezji
Bydgoskiej.

Było to już drugie spotkanie Ks. Prymasa z Braćmi Towarzystwa, przypadło ono prawie dokładnie w tym samym dniu jak poprzednie, które miało miejsce dwa lata temu.

Pielgrzymi szlak tym razem wiódł po przez kościół p w Św. Stanisława Kostki w Warszawie na Żoliborzu, gdzie posługę kapłańską pełnił Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko.
Świątynia ta jest bogato wyposażona w różnorodne elementy: sztandary, pamiątkowe tablice itp. Dają one świadectwo o niezłomnym duchu patriotyzmu i umiłowania Boga i Ojczyzny, który inspirował Tych którzy nie szczędzili krwi a nawet własnego życia aby te najwyższe wartości, nie mogły być zagłuszone, czy też wyeliminowane z życia Polskiego Narodu.
Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko, niezłomny i heroiczny duchem kapłan, złożył nam współczesnym jak i potomnym najcenniejsze świadectwo, ofiarę z własnego życia, służąc tym wartościom niezachwianie po męczeńską śmierć zadaną Mu przez komunistycznych oprawców.
Muzeum usytuowane w dolnej części kościoła, jest oddaniem pamięci i czci Bł. Ks. Jerzemu. Są tu zgromadzone materialne dowody Jego prześladowań, takie jak i akty oskarżeń, wyroki sądowe, po fotograficzną dokumentację zbrodni, dla niektórych osób, z uwagi na drastyczność scen, nazbyt trudną do obejrzenia. Znajduje się tu również wiele innych eksponatów charakteryzujących czasy komunistycznego totalitaryzmu.
Wszystkie one są niemym wołaniem kierowanym do potomnych, o boską sprawiedliwość, o życie w prawdzie, o godność osoby ludzkiej, o poszanowanie każdego człowieka, dla których to wartości, nie ma żadnej ceny. Okazało się że te nieprzemijające wartości były obce sługom totalitarnego systemu, a upominanie się o nie, stanowiło dla niego śmiertelne zagrożenie.
Z pewnymi utrudnieniami powodowanymi, robotami drogowymi prowadzonymi na ulicach Warszawy, które napotkaliśmy na trasie przejazdu, dotarliśmy w godzinach południowych do rezydencji Ks. Prymasa w Wilanowie.
Spotkanie to przebiegało w bardzo ciepłej, serdecznej atmosferze. Po powitaniu, wręczeniu kwiatów, oraz darów na rzecz budowanej Świątyni Opatrzności Bożej, Dostojnemu Gospodarzowi spotkania, zostaliśmy zaproszeni do wspólnego obiadu. W trakcie posiłku Ks. Prymas podzielił się z nami wrażeniami ze spotkania z Ojcem Świętym w trakcie Jego pielgrzymki do Chorwacji, w której zaproszony przez Ojca Św. również uczestniczył.
Spełniając rygorystyczne warunki wobec kierowców, nakazujące odpowiednie przerwy w trakcie przejazdów zbiorowych, pieszo pokonaliśmy niewielki dystans, dzielący rezydencję Ks. Prymasa od Świątyni Opatrzności Bożej.
Pierwsze wrażenie jakie odnieśliśmy po dwuletniej nieobecności, to przejmująca cisza na budowie. To wielkie dzieło wymaga mobilizacji całego Narodu, do jego zrealizowania , ażeby wypełnić obietnicę naszych przodków złożoną Panu Bogu jako wotum wdzięczności
za odzyskaną niepodległość Ojczyzny, po 123 latach Jej niebytu, której im nie udało się wypełnić. Trzeba podkreślić iż potrzeby dla pełnego zrealizowania świątyni ciągle są ogromne. To nasze pokolenie, winno wypełnić podjęte zobowiązanie przodków, ponieważ my współcześni najobficiej z daru, obecnie można rzec, podwójnie odzyskanej niepodległości korzystamy.
W dolnym kościele Świątyni Opatrzności Bożej Ks. Prymas sprawował Mszę Św. w intencji Ojczyzny, Braci Towarzystwa, naszych rodzin.
Kościół dolny staje się panteonem, wzrastającym o nowe nazwiska kolejnych zasłużonych dla
Ojczyzny Polaków. Ostatnio grono to poszerzyli niektórzy spośród tragicznie zmarłych w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem, wśród nich ostatni Prezydent Rzeczypospolitej na uchodźctwie Ryszard Kaczorowski.
Wielkie dzieła wymagają głębokich motywacji i ogromnego wysiłku dla ich zrealizowania.
Naród któremu brakuje tych przymiotów, nie jest ich godny i zdany jest na pospolitość pośród narodów świata.
Po Mszy Św. pożegnaliśmy Ks. Prymasa i udaliśmy się w drogę powrotną do naszych rodzin. Bogactwo przeżyć tego dnia pozostanie na długo w naszej pamięci.
Św. Wojciechu, nasz Patronie, czuwaj nad nami, prowadź Braci Towarzystwa Twego Imienia w tej ziemskiej pielgrzymce, ku szczęśliwej wietrzności w domu Ojca.


Brat Henryk Dudek


 
Copyright 2016. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego